„Wtedy Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu [sprawach]”. (Mk 6,30-34)

 …związek między dniem Pańskim a dniem odpoczynku całego społeczeństwa jest istotny i znaczący nie tylko z punktu widzenia ściśle chrześcijańskiego. Cykl pracy i odpoczynku, wpisany w ludzką naturę, jest bowiem zgodny z wolą samego Boga, co poświadcza opis stworzenia z Księgi Rodzaju: odpoczynek jest rzeczą «świętą», pozwala bowiem człowiekowi wyrwać się z rytmu ziemskich zajęć, czasem nazbyt go pochłaniających, i na nowo sobie uświadomić, że wszystko jest dziełem Bożym. Człowiek, obdarzony przez Boga ogromną władzą nad stworzeniem, mógłby zapomnieć, że to Bóg jest Stwórcą, od którego wszystko zależy.
 …wypoczynek, jeśli nie ma się stać jałową bezczynnością, która wywołuje uczucie nudy, musi być źródłem duchowego wzbogacenia, zapewniać większą wolność, umożliwiać kontemplację, sprzyjać braterskiej wspólnocie. Dlatego spośród różnych form ludzkiej kultury oraz rozrywek, jakie proponuje społeczeństwo, wierni winni wybierać te, które najbardziej odpowiadają życiu zgodnemu z nakazami Ewangelii.

(Jan Paweł II, List apostolski Dies Domini, 65.68)

Jeżeli chcesz zobaczyć swoje konkretne życie w świetle wiary, ocenić i ułożyć je w pokoju i w nadprzyrodzonym realizmie nadziei, przeżywać je w miłości, w zjednoczeniu z Chrystusem i braćmi, musisz się przyzwyczaić do codziennej re-wizji w zupełnie innym świetle niż pod kątem ludzkiej skuteczności.

Re-wizja życia nie jest
rachunkiem sumienia,
kontrolą wykonania postanowień,
ćwiczeniem uwagi,
sposobem nadania twemu działaniu indywidualnego, osobistego charakteru,
ale jest nowym sposobem (re-wizją) na twoje życie, oglądane innym wzrokiem niż wzrok zmysłów lub rozumu, bo wzrokiem wiary.
Re-wizja życia wspólnoty nie jest
zebraniem gospodyń, które omawiają wypadki ostatniego tygodnia,
trybunałem osądzającym innych,
sprawozdaniem z przeprowadzonej akcji,
wzajemnym kontrolowaniem postanowień,
ale jest wspólnym objęciem spojrzeniem wiary wydarzenia, które dotyczyło środowiska i w którym członek zespołu brał udział.
Jeżeli mówisz: „To mi nic nie daje”, to znaczy, że i ty nic nie dajesz.Nie przychodź, żeby otrzymywać, ale po to, żeby dawać.Nie bądź ani milczący, ani gadatliwy, ale mów, żeby pozwolić sobie pomóc, a słuchaj, żeby przyjmować i jednoczyć się.Re-wizja życia we wspólnocie jest optarznościowym miejscem spotkania życia twego środowiska z Kościołem.Re-wizja życia świeckich potrzebna jest kapłanom do spełniania ich posługi.

(M. Quoist, Modlitwa i czyn, Warszawa 2000, s.351n.355n)

Wersja dla Worda